Byłem w tym roku (druga połowa września 2020) raz na grzybach, terany graniczne województw mazowieckiego i lubelskiego. To wtedy gdzie głośno było w telewizji, że jest wysyp grzybów. Trochę grzybów było, ale nie nazwałbym tego wysypem. Znalazłem trochę podgrzybków, ze 2 prawdziwki.